Kolęda’2013
Autor: admin o wtorek 31. grudnia 2013
Kolędnicy'2013 |
„Kolęda” – to słowo ma aż trzy znaczenia: utwór o Narodzeniu Pana Jezusa, odwiedziny duszpasterskie oraz… świąteczne odwiedziny z życzeniami i radością kolędowania. Ten wpis jest poświęcony już 7-letniej tradycji świątecznych odwiedzin na plebanii, które stały się pewną świąteczną normą.
Podobnie, jak w przypadku Wigilii, tak i tutaj sygnałem rozpoczęcia kolędy stał się… mrok. Około godz. 18:00 przy plebanii pojawiła się grupa osób, które śpiewem wywołały gospodarza, aby rozpocząć… kolędowe spotkanie. Były osoby, które na trwałe wpisały się w te odwiedziny; pojawiły się też „twarze” nowe. Nie zmieniło się tylko jedno – pełna radości „brawura”: kolędowania i dyskusji.
Jako, że kolęda nabrała rangi tradycji, plebania była oczywiście przygotowana (no, może z małym wyjątkiem… ale o tym za chwilę). Chwila aklimatyzacji i … zaczęło się. Tym razem zabrakło Natalii, ale Kasia i Magda (przy aktywnym akompaniamencie pozostałych uczestników spotkania) ostro wzięły się za kolędowanie. Padło kilka „życzeń” gospodarza, które zostały spełnione, a z każdą chwilą kolędowanie stawało się coraz bardziej dynamiczne.
Wspomniałem o przygotowaniu plebanii – Goście nie przewidzieli jednej rzeczy: nabycia przez Gospodarza nowej „zabawki”, profesjonalnego rejestratora dźwięku, dzięki któremu kolędowanie zostało w całości zarejestrowane (nie da się ukryć… „zebrałem” za to miano „inwigilatora” – oczywiście całkiem niesłusznie…).
Kolędowanie trwało prawie 4 godziny – pod koniec doszliśmy do poziomu tekstów odbiegających może od świątecznej atmosfery (choć nie sprzecznych z Bożonarodzeniową Radością).
Gospodarz pragnie gorąco podziękować za zaszczycenie plebanii tak fajową wizytą i oczywiście… zaprasza (ale nie za rok, tylko jak najczęściej).