Blog J.B.

DOWODY POTWIERDZAJĄCE FAKT ZMARTWYCHWSTANIA

DOWODY POTWIERDZAJĄCE FAKT ZMARTWYCHWSTANIA

Zmartwychwstanie, będące wydarzeniem potwierdzonym przez źródła rzymskie i żydowskie, jest faktem pozostającym dla nas nadal TAJEMNICĄ – potwierdza je częściowo historia; wiemy o jego znaczeniu w ciągu historii zbawienia; nie potrafimy natomiast objąć w pełni naszą świadomością jego istoty (nikt nie potrafi podać wiarygodnego opisu czym jest zmartwychwstanie – być może namiastką są opisy ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną) i przebiegu (wszelkiego rodzaju relacje kończą się na złożeniu ciała Jezusa w grobie i ponownie rozpoczynają się faktem odkrycia, że jest pusty. Co było w czasie objętym milczeniem? – pozostaje tajemnicą. Jedyni świadkowie – straż rzymska [o ile cokolwiek widzieli] – zabrali prawdę ze sobą do grobu). Dowody zamieszczone niżej mają więc charakter „poszlakowy” – nie są dowodami wprost, każą natomiast pozostać ostrożnymi wobec hipotez negujących lub racjonalnie wyjaśniających fakt Zmartwychwstania Jezusa.

 

DOWODY POTWIERDZAJĄCE FAKT ZMARTWYCHWSTANIA

Jak zostało to już ukazane we wcześniejszych rozważaniach, głównym argumentem świadczącym o zmartwychwstaniu w orędziu głoszonym przez Apostołów, nie był pusty grób, lecz fakt ukazywania się Chrystusa po swojej śmierci – CHRYSTOFANIE (TEOFANIE). [są bardzo konkretne; spotykamy elementy bardzo realistyczne: spożywanie pokarmu, dzielenie chleba, dotyk, etc]:

Nowy Testament mówi o następujących chrystofaniach:

  1. Marii Magdalenie – Mk 16,9; J 20,14
  2. Kobietom wracającym od grobu – Mt 28, 9-10
  3. Piotrowi tego samego dnia – Łk 24,34; 1Kor 15,5
  4. Uczniom w Emaus – Łk 24, 13-33
  5. Apostołom oprócz Tomasza – Łk 24, 36-43; J 20, 19-24
  6. Apostołom razem z Tomaszem – J 20, 26-29
  7. Uczniom nad Jeziorem Tyberiadzkim – J 21, 1-23
  8. Tłumowi, ponad 500 osób – 1 Kor 15,6
  9. Jakubowi – 1 Kor 15,7
  10. Jedenastu – Mt 28,16-20; Łk 24, 33-52; Dz 1, 3-12
  11. Przed Wniebowstąpieniem – Dz 1, 3-12
  12. Pawłowi – Dz 9, 3-6; 1Kor 15,8
  13. Szczepanowi – Dz 7,55
  14. Pawłowi w świątyni – Dz 22, 17 – 21; 23,11
  15. Janowi na Patmos – Ap 1,10-19

 

PUSTY GRÓBpozostaje tajemnicą, co się w nim wydarzyło. Fakt pozostaje faktem – po trzech dniach od chwili złożenia w nim ciała Pana Jezusa odkryto, że jest pusty. Wobec tego faktu nie można przejść obojętnie.

Grób był strzeżony przez dwie grupy osób – STRAŻ RZYMSKĄ I STRAŻ ŚWIĄTYNI (ta druga była obserwatorem grobu i Rzymian – mimo, iż po szantażu ze strony arcykapłanów podczas procesu Piłat stał się uległy ich woli [ostatnim akcentem „buntu” była denerwująca Żydów tabliczka „Jezus Nazarejczyk Król Żydowski” – „Iesus Nazarenus Rex Iudaeorum” – INRI], dla pewności pozostawili przy grobie strażników świątyni, aby uniknąć „niespodzianek”). Ten fakt wyklucza ewentualność zaśnięcia Rzymian – nie dosyć, że groziły im za tu surowe sankcje wojskowe, to dodatkowo czujność wzmacniała świadomość, że są pilnowani.

Abstrakcyjną i nielogiczną staje się pogłoska o wykradzeniu ciała Jezusa przez uczniów. Dlaczego?

    • Uczniowie stracili wszystko – Mistrza, swoje nadzieje, odwagę; nagle znaleźli się sami [i to w sytuacji grupy prześladowanej przez Żydów i Rzymian]. Wywołany tym szok spowodował, że pełni strachu ukryli się w Wieczerniku lub zaczęli wracać do „starego życia” – życia bez Jezusa (uczniowie z Emaus). Trudno sobie wyobrazić, aby w tym stanie ducha potrafili zdobyć się na zbiorowe i przemyślane działanie, grożące utratą życia.
    • Apostołowie byli świadomi swojej zdrady i słabości (nie tylko Judasz zdradził, nie tylko św. Piotr zaparł się Jezusa) – jednym z problemów „traumatycznych”, z którymi musieli się zmierzyć było poczucie niegodności głoszenia Ewangelii Chrystusa [zauważalne w pełnej pokory katechezie św. Piotra].
    • Brakuje logiki stwierdzeniu: „Kiedy spaliśmy, uczniowie wynieśli ciało” – albo śpi się mocno (skąd wtedy wiadomo, że to uczniowie i że w ogóle ciało Jezusa zostało wyniesione?), albo się drzemie (wtedy powstaje pytanie, dlaczego żołnierze pozwolili zabrać ciało Jezusa?). Jest także teoria [moich uczniów], że straż została przekupiona przez uczniów Jezusa – hmmm… ryzykować życie można, ale za dużą kasę; tymczasem uczniowie nie należeli do najlepiej uposażonej grupy społecznej.
    • Wszyscy Apostołowie {za wyjątkiem św. Jana} oddali męczeńsko swoje życie za prawdę o Zmartwychwstaniu. Człowiek zdrowy psychicznie nigdy nie poświęci życia, aby uwiarygodnić kłamstwo – natomiast nie ma żadnych przesłanej, żeby Apostołowie byli psychicznie niezrównoważeni.
  • Próbą „wyjaśnienia” tajemnicy pustego grobu jest także hipoteza o zapadnięciu Jezusa (pod wpływem ogromu bólu) w stan katatonii lub katalepsji (swoisty letarg wywołany ilością doświadczanego bólu) – w stan, który wydawał się stanem śmierci. Tę teorię eliminuje fakt przebicia boku i serca Jezusa włócznią (żołnierz był „fachowcem” w zabijaniu – wiedział, jak uderzyć by zabić) oraz tak duża utrata krwi, że nawet gdyby mogło to mieć miejsce, Jezus bez transfuzji nie byłby w stanie opuścić grobu.

ŚWIADECTWO KOBIET I APOSTOŁÓW (SZCZEGÓLNA ROLA ŚWIADECTWA ŚW. TOMASZA) – opisy czasu po Zmartwychwstaniu pełne są relacji niewiast i Apostołów o spotkaniu z Jezusem. Racjonaliści próbują to tłumaczyć „wytworem wyobraźni, psychiczną imaginacją”. Jest to oczywiście możliwe – bliscy Jezusa przeżyli przecież wielki wstrząs. Są jednak świadectwa, które trudno tą metodą podważyć. Takim są opisy spotkań połączonych z posiłkiem, dzieleniem chleba – z rzeczami bardzo racjonalnymi i materialnymi. Szczególną wartość posiada świadectwo „wierzącego racjonalisty”, św. Tomasza, który swoje zawierzenie Tajemnicy Pustego Grobu uzależnił od doświadczenia empirycznego [„Nie uwierzę, dopóki nie dotknę”]. Spotkanie z Jezusem musiało być tak autentyczne i przekonujące, że kończy się krótkim „Pan mój i Bóg mój”.

REAKCJA ARCYKAPŁANÓW I STRAŻY RZYMSKIEJ NA FAKT PUSTEGO GROBU [powstanie pogłoski o wykradzeniu ciała Jezusa przez uczniów] – w punkcie 2 pokazałem, że trudno sobie wyobrazić, aby strażnicy rzymscy zasnęli: byli świadomi, że są obserwowani przez Żydów; ponadto za zaniedbanie obowiązku warty groziły surowe konsekwencje z chłostą i karą śmierci włącznie. Wyklucza to także nielogiczność samej hipotezy – „spałem, ale wiem co i kto zrobił”. W dialogu strażników z arcykapłanami powstaje jednak jeszcze jeden element budzący wątpliwości: można zrozumieć ofertę ochrony strażników w zamian za nagłośnienie wygodnej dla arcykapłanów „prawdy” o kradzieży ciała Jezusa [coś za coś]. Jednak niezrozumiałym staje się fakt, że zaraz po tym arcykapłani płacą strażnikom – ZA CO ???

      Tak na boku – należy się wielkie uznanie Ewangeliście opisującemu tę sytuację: aż prosiło się o to, by „pójść za ciosem” i napisać, że przyszli i powiadomili o zmartwychwstanie. Tymczasem w opisie umieszczono bardzo oględne stwierdzenie: „powiadomili o tym, co się wydarzyło”.

PISMO ŚWIĘTE – opisy Pisma św. zawierają w sobie nie tylko elementy wiary, ale także odwołanie do konkretnych świadków wydarzenia (1 Kor 15,3-8).

CAŁUN TURYŃSKI I TUNIKA JEZUSA płótno, w które miało być owinięte ciało Jezusa. Abstrahując od specjalistycznych sporów można stwierdzić, że pochodzi ono z historycznych czasów Jezusa i że zostało nim owinięte ciało mężczyzny w sile wieku, skatowanego i ukrzyżowanego.

HIPOTEZY PRÓBUJĄCE TŁUMACZYĆ ZMARTWYCHWSTANIE:

  1. Zmartwychwstanie jest pewnego rodzaju interpretacją stanu, w jakim znajduje się Chrystus po śmierci (stan życia, a nie śmierci).
  2. Zmartwychwstanie to wpływ, jaki wywierał z nową, nieodpartą mocą na uczniów Chrystus po swojej śmierci.
  3. Zmartwychwstanie to „wytwór” środowiska czyli pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej w Jerozolimie.